20 November 2022
Gdy byłem dzieciakiem i zaczynały się mistrzostwa świata, mistrzostwa Europy, liga mistrzów, liga polska, czy choćby mecz towarzyski reprezentacji Polski w piłce nożnej, odliczałem dni, godziny i minuty. Czekałem z wielkim utęsknieniem na mecz, a podczas jego trwania niezwykle się emocjonowałem. To było wspaniałe uczucie, czekać na coś z takim wielki zniecierpliwieniem. Z radością przeżywać mecz, a nawet nie przespać nocy będąc zawiedziony grą czy wynikiem polskiej reprezencjacji.
Dziś zaczynają się mistrzostwa świata w piłce nożnej w Katarze, gdzie mecze będzie rozgrywać także nasza kadra, ale mnie to w ogóle nie obchodzi. Nie odliczałem dni, nie odliczałem godzin do tego turnieju i nie czekam na mecz reprezentacji Polski…
Chciałem tylko poprzez ten wpis podkreślić, że trochę brakuje mi tego wspaniałego młodzieńczego poczucia radości z rzeczy nieistotnych.